Słowa

Słowa. Mamy dziś nadmiar słów. Zwłaszcza tych, które nic nie znaczą. Niczego nie sprawiają. Nie tworzą. Nie budują. Są takie, które stwarzają życie, nowe wymiary, zbliżają do ludzi i zapraszają do odwagi podróżowania w Nieskończoność. I nie chodzi koniecznie o słowa pobożne czy ich ilość. W słowie, które ma znaczenie, musisz być ty. Zawieranie siebie w słowach, to sztuka życia, niezwykle trudna.

Są słowa, które są tylko słowami i kończą się w chwili, gdy je wypowiadamy. Zwykle nie towarzyszy im żaden namysł, nic w te słowa nie włożyliśmy, są puste. Tak jak puste pudełko, w którym moglibyśmy czegoś oczekiwać.

To, co zapakowałeś w swoje słowa, to i inni, słuchając cię, odpakują. Coraz częściej niczego poza słowami w słowach nie znajdziemy. I zaczynamy wątpić, czy słowa mają jakikolwiek sens.

słowa, które zawierają życie, objawiają je, mnożą i podtrzymują. Nawet takie, które otwierają wieczność. Oto kilka z nich:

– Napijesz się herbaty?
– Pogadamy chwilę?
– Martwisz się czymś?
– Pójdziemy na spacer?
– Czy mogę ci w czymś pomóc?